W ostatnim czasie pojawiały się od Was pytania, czy wszystko u mnie w porządku, dlatego chciałabym zaznaczyć, że jak najbardziej tak! : ) Czasu coraz mniej, ale w dzisiejszym świecie nie znam nikogo, kto narzekałby na jego nadmiar… ; )
Zimowy sezon definitywnie się już się skończył i czas na wiosenne przebudzenie ; ) Nareszcie można zrzucić z siebie kilka warstw ubrań i czuć się coraz swobodniej, choć mam wrażenie, że w tym roku zima była dla nas i tak wyjątkowo łaskawa …
W tym sezonie nie brałam jeszcze udziału w żadnych startach i obecnie jestem chyba na etapie biegacza rutyniarza, choć szczególnie mi to nie przeszkadza. Wiem jednak, że zaplanowany start wiąże się z bardziej owocnym treningiem, ale czasem wdaję się w wir przygotowań tak bardzo, że zapominam o tej zwyczajnej radości biegania, której teraz mam pod dostatkiem ; )
W tym roku postanowiłam się także ostrzej przyłożyć do ćwiczeń wzmacniających i jak na razie jestem wytrwała w tych postanowieniach : D
Czas zimowy związany z wizytami na bieżni i siłowni mogę uznać oficjalnie za zamknięty i czas wyruszyć w teren ; )
A tak wygląda nasz piękny Poznań o poranku – dla takich widoków warto wstawać : )

amela napisał(a):
Widok piękny, choć mimo wszystko za Poznaniem nie przepadam.
Zazdroszcze formy beigacza rutyniarza, ja jak niedziwedz po zimie;/
Marta napisał(a):
Ooo! ja za to mam duży sentyment do Poznania 🙂 zima się skończyła, więc forma na pewno też przyjdzie! wystarczy zmotywować się na początku, a później bieganie wciąga jak nałóg! 🙂
Ala napisał(a):
No ja też cieszę się, że jest ciepło. Miałam ostatnio skurcze przy bieganiu, ale więćej magnezu i po kłopocie, mam nadzieję;)
Marta napisał(a):
Przez pewien czas miałam podobny problem, ale magnez pomógł 🙂
Biegaj24.pl napisał(a):
Widok bardzo fajny słonko świeci, ptaszek śpiewa warunki idealne do treningu w terenie. Wiosna jest najpiękniejszą pora roku w przyrodzie i dla biegaczy którzy mogą obserwować, jak wszystko budzi się do życia.